Autor |
Wiadomość |
dragoontales |
Wysłany: Czw 21:17, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|
wiesz czasami lepiej mieć dwie matki niż żadną. tym bardziej, że dzieci w domach dziecka to dzieci skrzywdzone. dla nich nie ma znaczenia czy jest w rodzinie homo czy heteroseksualnej. one potrzebują miłości i nie zastanawiają się jak wyglądają rodziny innych dzieci. |
|
|
Gruh |
Wysłany: Czw 20:39, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|
Tu nie chodzi o akceptację, tylko psychę takich dzieci. One nigdy nie dowiedzą się, co to jest prawdziwa, naturalna rodzina.
(ja wiem, że homoseksualiści też mogą dać dziecku dużo miłości, ale jednak to nie to samo. Czasami potrzeba ojca... a czasami matki.) |
|
|
dragoontales |
Wysłany: Czw 19:07, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|
cóż na mundurki powinno łożyć ministerstwo edukacji. a co do homoseksualistów-nic do nich nie mam to przecież tak samo ludzie. ale nie wiem czy powinno się im pozwolić adoptować dzieci. nie uważam tak ze względu na pary homoseksualne, ale na dzieci, które żyjąc w takiej rodzinie, narażone byłyby na brak akceptacji ze strony naszego chorego społeczeństwa. |
|
|
jonah |
Wysłany: Czw 14:22, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|
w mojej szkole mundurki bede od przyszlego roku w zwiazku tym ze chodze do drugiej klasy to sie jeszcze na nie zalapie a w zwiazku z tym ze mam gro mlodszego rodzenstwa to pan G chce doprowadzic moja rodzine do bankructwa dlaczego wprowadzil cos za musze zaplacic ze swojej kieszeni ( tudziez rodzicow) a wcale tego nie chce miec,
tylko z jedną opinią mojego najulubienszego ministra w historii edukacji moge sie zgodzic - homoseksualistami... |
|
|
dragoontales |
Wysłany: Wto 17:45, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
wiesz, ja generalnie mam w tym kraju gorzej bo jestem ateistką. a dla niektórych niestety ateista=satanista, nie bardzo wiem dlaczego, ale tak jest. dlatego też jestem zagorzałą przeciwniczką pana.G, przede wszystkim dlatego, że on w swoich pomysłach idzie na ilość nie jakość... |
|
|
Gruh |
Wysłany: Wto 14:50, 15 Maj 2007 Temat postu: Tytus, ROMEK i Atomek... |
|
Nazwa tematu dziwna.
Bo Romek, którego zaznaczyłem też jest dziwny.
Jak sądzicie, czy Giertych ma jakiekolwiek szanse na żeczywiste zreorganizowanie szkolnictwa ?
Bo niby mundurki wprowadził, ale będą one zakładane tylko w szkołach, w których dyrektorzy są progiertychowscy.
Najbardziej chce mi się śmiać (i zaraz płakać) z jego akcją wprowadziania katolicyzmu do szkół. Czuję się dyskryminowany przez ministra edukacji ;(
Czy to, że nie jestem katolikiem oznacza, że jestem gorszy ?
Oczywiście pytania retoryczne... ale jak o tym usłyszałem, to o mało nie spadłem z krzesła.
Czekam na Wasze opinie... ale ON nie jest moim ministrem.
I chociaż nie chcę być antypolityczny (bo odrazu oskarżą mnie o antyspołeczność ; p) to tego nie mogę przetrawić.
No i władzy Kaczorów też ; ) |
|
|