|
Jesteśmy inni i cieszymy się z tego "Nasze Forum" :D
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gruh
riddler.
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Plaints of Silent
|
Wysłany: Czw 15:09, 10 Maj 2007 Temat postu: [Kartka z pamiętnika] "Pamiętnik Pewnego Starca" |
|
|
Tytułem wstępu chciałbym napisać, że to pierwszy tekst, którego nie napisałem w fantasy, i do tego nie w formie opowiadania. "Pamiętnik pewnego starca"opowiadany jest z pamiętnika pewnego nastoletniego chłopaka, Jack'a.
Opowiada on o roku z jego życia. Wybrane dni są najważniejsze dla całej historii.
Aha: Imiona zostały zmienione, i nie doszukujcie się w nich bohaterów tekstu.
"Pamiętnik pewnego starca"
1 września, 1989
Dzisiejszy dzień nie był dla mnie bardzo udany. Najpierw rozpoczęcie roku szkolnego i kompromitacja przed kolegami, później ciężka praca u ojca w tartaku. Nie tak to sobie wyobrażałem.
2 września, 1989
Ból.
3 września, 1989
Znów to samo. Wróciłem do domu z podbitym okiem i poobijanymi kośćmi. Oni nigdy nie dadzą mi spokoju.
10 września, 1989
Dziś było wyjątkowo. Poznałem Agę.
11 września, 1989
Ojciec znów wrócił pijany. Awantura. Kolejny raz uderzył matkę.
28 września, 1989
Aga chyba naprawdę mnie lubi. Nie wiem, jak się zachować.
4 października, 1989
Nie mogę już wytrzymać. Ciągłe kompromitacje i cierpienie.
Tylko ONA utrzymuje mnie w tym stanie.
11 października, 1989
Czuję, że coraz bardziej gdzieś odpływam. Nie takiego chcę siebie znać. Zaczołem słuchać metalu. Nie wiem, czy to dobra ścieżka, ale ona przynajmniej opowiada o życiu takim, jakim jest na prawdę. O bólu i cierpieniu. O stratch. O strachu. O śmierci.
30 października, 1989
Długo nie pisałem. Nie wiem dlaczego. Cały czas słucham tej muzyki. Miewam myśli samobójcze.
31 października, 1989
Kuba zaprosił mnie dziś do siebie na noc. Dobry z niego kumpel.
Nie skorzystam.
1 listopada, 1989
Ojciec nie wrócił na noc. Rano przyjechała policja. Jak zwykle był pijany. Dobrze chociaż, że to się już nigdy nie powtórzy.
8 listopada, 1989
Dziś był pogrzeb.
15 listopada, 1989
Martwię się. Ci idioci z mojej szkoły cały czas mnie maltretują, a Agadaje mi coś do zrozumienia. Nie wiem, o co jej chodzi. Ona naprawdę mi się podoba, i coś mnie do niej ciągnie.
24 listopada, 1989
Kolejna klasówka zawalona. Matematyk powiedział, że jeśli się nie wezme do roboty to nie mam szans zaliczyć półrocza.
1 grudnia, 1989
Zaczeła się sroga zima. Przygnębia mnie to.
14 grudnia, 1989
Przepełnia mnie ból. Dlaczego tak jest, że akurat ja muszę tracić bliskie sobie osoby ?
Dziś byliśmy z Kubą oraz kilkoma innymi chłopakami nad jeziorem. Całe było pokryte lodem, lecz nie chciałem wejść na taflę. Kuba wręcz przeciwnie. Za pięć dni pogrzeb.
19 grudnia, 1989
Cierpię. Bardzo.
24 grudnia, 1989
Pierwsza gwiazdka bez ojca. Chyba mi go brakuje.
1 stycznia, 1990
Nie zdałem semestru z matematyki. Matka jest załamana.
2 stycznia, 1990
Nie wiem jak to napisać. Idąc do szkoły, spotkałem Agę. Zaproponowała, żebyśmy poszli do niej. Nie chciałem iść do szkoły. Przyjołem propozycje. Długo rozmawialiśmy, podała wino.
Zanim się zorjentowałem, już leżeliśmy w łóżku jej rodziców. Jej ciało było gładkie i ciepłe, a zapach jej włosów zalega w moich nozdrzach do teraz. Nie wiem, czy dobrze zrobiliśmy. Uważam, że skrzywdziłem kolejną ważną mi osobę.
3 stycznia, 1990
Aga traktuje całą sytuację tak, jakby nic złego się nie stało. Powiedziała mi, jak bardzo mnie kocha.
11 stycznia, 1990
Znów to samo. Cierpienie.
19 stycznia, 1990
Załamałem się. Kolejne niezdane klasówki, kolejne poniżania. Postanowiłem spróbować. Mówił, że to pomaga. Nie wiem, jak to się stało, że dałem sobie w żyłę.
2 lutego, 1990
Zabrakło mi już pieniędzy na heroinę. Doszedłem do wniosku, że z sobą skończę. Podczas próby podcięcia sobie żył zaczołem sobie ciąć skórę. Widok krwi uspokaja mnie.
21 lutego, 1990
Myślę, że matka prawie się zorjentowała.
3 marca, 1990
Sprzedałem już wszytko. Teraz głoduje. Bardzo mi ciężko.
14 marca, 1990
Dziś matka wróciła ledwo żywa. Okazało się, że została pobita. Leży na OIOMie.
17 marca, 1990
Aga jest załamana. Za siedem miesięcy będę ojcem.
20 marca, 1990
Ból.
18 kwietnia, 1990
Prawdopodobie nie zdam z czterech przedmiotów. Matka dopiero wyszła ze szpitala, nie wie o tym. Aga starała się mi pomóc. Bez skutku.
22 kwietnia, 1990
Pokłóciłem się z nią. To już koniec.
30 kwietnia, 1990
Matka już wie. Powiedziała, żebym się postarał za rok.
5 maja, 1990
Cierpie. Coś rozszarpuje mi całe ciało. To chyba hera.
22 maja, 1990
Coraz częściej miewam myśli samobójcze. Myślę, że to dobry pomysł.
29 maja, 1990
A więc już koniec. Widać, nie dane mi zmieniać numer klasy.
15 czerwca, 1990
Próbowałem pogodzić się z Agą. Skończyło się na policzku.
30 czerwca, 1990
Matka wyjechała w delegację. Tymczasem zostaje u dziadków.
15 lipca, 1990
Nie pisałem. Dopiero wróciłem. Matka też wcześniej wróciła. Dziadek miał zawał.
19 lipca, 1990
Tuż po dziadku odeszła babcia. Byli udanym małżeństwem.
27 lipca, 1990
Pogrzeb.
3 sierpnia, 1990
Cały czas siedzę w domu. Nikt się nie odzywa.
7 sierpnia, 1990
Boli. Bardzo boli. Chyba nie wytrzymam.
23 sierpnia, 1990
Aga poroniła. Żałuję. Bardzo.
29 sierpnia, 1990
To już koniec.
30 sierpnia, 1990
Brak wpisu
31 sierpnia, 1990
Brak wpisu
1 września, 1990
Brak wpisu
Pewnie zastanawia Cię, czy historia wydarzyła się naprawdę.
Odpowiedź brzmi: Tak, tylko nie Jack'owi
Przydarzyła się ona kilku osobom, a Jack zrzesza je i nadaje im jedno imię.
Jak się pewnie domyślacie, kontynuacji nie będzie.
"Pamiętnik pewnego starca" dedykuję: Przemkowi, Dawidowi, Oli.
Copyright by Nemo.
All rights reserved.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gruh dnia Sob 18:36, 12 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dosia
Gość
|
Wysłany: Sob 13:54, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wow! Gruh zaskok! Twoje autorstwo?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gruh
riddler.
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Plaints of Silent
|
Wysłany: Sob 16:37, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Moje, moje...
Tzn: Same sytuacje zostały napisane na podtawie opowiadań i wpisów z pamiętkników kilku osób (w tym mnie), ale sama oprawa słowna jest w 1oo % moja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SedaM
Namiętny Pisarz
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: JebaĆ Manchaster UTD
|
Wysłany: Nie 20:30, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Spoko co jak co ale mi się podoba...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kocur
Bywalec
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: ZASWIATY
|
Wysłany: Pią 12:53, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Niezłe to...grafomaństwo. Ciężko było?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gruh
riddler.
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Plaints of Silent
|
Wysłany: Pią 14:10, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
@up
Wybacz, nie bardzo rozumiem przesłanie Twojego pytania.
Możesz to wyjaśnić ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kocur
Bywalec
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: ZASWIATY
|
Wysłany: Pią 14:13, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Czy trudno sie wymyśla tego typu dzieła?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gruh
riddler.
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Plaints of Silent
|
Wysłany: Pią 14:14, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Gruh napisał: |
Pewnie zastanawia Cię, czy historia wydarzyła się naprawdę.
Odpowiedź brzmi: Tak, tylko nie Jack'owi
Przydarzyła się ona kilku osobom, a Jack zrzesza je i nadaje im jedno imię.
Jak się pewnie domyślacie, kontynuacji nie będzie.
"Pamiętnik pewnego starca" dedykuję: Przemkowi, Dawidowi, Oli. |
Ja tego nie wymyśliłem, tylko zredagowałem -.-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kocur
Bywalec
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: ZASWIATY
|
Wysłany: Pią 14:19, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
z tego co zacytowałeś nic takiego nie wynika.
Ale jeśli redagowałeś - Twoja przewina przeciw dobremu smakowi jest innego kalibru. Dziś ode mnie tylko mandat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gruh
riddler.
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Plaints of Silent
|
Wysłany: Pią 14:23, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem, dlaczego "Pamiętnik Pewnego Starca" miałbybyć "przewiną przeciwko dobremu smakowi".
Jak Ci się nie podobało, to napisz to wprost.
A jeśli Ci chodzi o smutny nastrój, to wiedz, że każdy mój tekst zazwyczaj kończy się źle ;<
Nie umiem pisać komedii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kocur
Bywalec
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: ZASWIATY
|
Wysłany: Pią 14:39, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Czyli jesteś smutasem. Trudno, zdarza sie...
I nic cię nie cieszy zupełnie? Nawet sukces startowy tego forum?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gruh
riddler.
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Plaints of Silent
|
Wysłany: Pią 14:47, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja mam raczej trochę inne poczucie szczęścia czy radości.
Naprawdę cieszę się z rzeczy, z których naprawdę warto się cieszyć.
Wakacje z rodziną, pójście sobie na spacer dookoła jeziora (jak np. dziś)... to są rzeczy, które mnie cieszą... lubię to ; )
A sukces startowy forum... nie ogłoszę go, dopóki nie będziemy mieć 1600 postów ; p
Jak ktoś chce wiedzieć dlaczego, to PW.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
slawnamaja
Nowy
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Sob 21:11, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Pokazałabym też oje roztwory ale sie wstydze
Całkiem tu fajnie Zalogowałam sie a to już coś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szczena
Deep Writer
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 645
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: ul. Siódma 7
|
Wysłany: Sob 21:12, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
maja, pokazuj to co masz! show me what u got, biacz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
slawnamaja
Nowy
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Sob 21:38, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
"Chodź do Plusa bo ci odetne falusa!
Kupimy czipsy bekonowe bo ci zgole włosy łonowe"
Moja twórczość z koncertu Ivana na stadionie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|